Do luterin ,,chamstwo i kłamstwo - to przenośnia do sytuacji . Kłamstwo było - nasze wspólne...chamstwo dotyczyło pewnych drobnych elementów z tym związane. Ja się poczuwałem winien wszystkiego - dziś wiem,ze wina była nasza wspólna.
Człowiekowi trudno oderwac się od własnych wyobrażeń. Szczególnie o kimś ważnym. Myli często człowieka z tym wimaginowanym, albo chce na siłe zmieniać. A jak juz to zrobi to sieje za sobą zniszczenie i ból. Z jednej strony rozczarowanie, a z drugiej zaskoczenie i to bolesne. Jednak może lepiej wczesniej niż później to stwierdzić, ze nie po drodze...
Przepraszam w sumie za to - że ktoś widział mnie przez pryzmat swoich doświadczeń i oczekiwań.A skoro owa osoba wymazuje wszystko co ze mną związane - należy ją przeprosić,że śmiałem swoją osobą zrobić bałagan w jej życiu. Takie jest moje odczucie. A to co czuję - pozostanie we mnie - bo pani nie chciała tego dostrzec.Widziała to co chciała widzieć.