powiedz kochany
czy widzisz
pogoda z nas szydzi
odkąd nas nie ma
w środku lata dni chłodu
a ja nie czuję głodu
a ja nie czuję wiatru
tępe mam zmysły
czasem się przyśnisz
to ocknę się na chwilę
z ramienia strzepnę pyłek
twoja nie jestem
świat jednak nie chce
mnie łez pozbawiać