Menu
Gildia Pióra na Patronite

mur

postawiono mnie pod mur
i związano ręce
a ciemność spowiła nasze miasto
a strzyżyk cichutko nucił kołysankę
kazano mi biec
więc skulona oplotłam własne ramiona
mówiono mi: żyj
więc zamknęłam oczy w przestrachu
nieszczęściem mnie karmiono
więc tchnęłam w nich własne słowa
i wołanie jak błądzący popiół

551 wyświetleń
10 tekstów
0 obserwujących
  • NemesisMorte

    13 June 2013, 17:01

    Podoba mi się. Łatwo wczuć się w nastrój tego wiersza.

  • awatar

    13 June 2013, 16:35

    "szczęśliwe to czasy, kiedy mur służy do siusiania", ale żeby do biegania?