Posmarowałam masłem Ci dwie bułkii w drogę wyprawiłam dalekąnie spodziewałeś sięi nie zabrałeś oprócz bułek niczegolecz głos mój w Twej pamięci się zapisałkiedyś kochałeś go słuchaćdziś był jak lód zimnynie poznałeś - czyżby?
colie
Autor