Mnich
Poranne kroki na ścieżkach
Zasłyszane przez bezsenność
Pustka towarzyszy o tej porze
Mnichowi wiernemu nocy
Pierwsze blaski na granicy dnia
Zbroczone krwią chodniki
Melancholia towarzyszy o tej porze
Mnichowi w kapturze mroku
Pokrzywione twarze za marmurem okien
Zdziwieniem rozchylone usta
Strach towarzyszy co rano mieszkańcom
Tego parku sztywnych.
Autor
762 wyświetlenia
12 tekstów
0 obserwujących
Dodaj odpowiedź