Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wędrowiec

Poprzez złudzeń przepastne knieje
kroczy tropem nadziei złudnych…
Ciernisty szlak… wiatr oczom wieje
Smutek władcą myśli bezludnych

Mórz bezpańskich łez nigdy nie omija…
Przyklęka tam, jak nad mogiłą nieznaną
Swoje ukradkiem z policzków spija…
kryjąc w uśmiechu swą twarz stroskaną.

Jeśli nie dojdzie… żalem zagubiony
odda się w jasyr woli przeznaczenia…
Z drogi tej niemocą wiary zawrócony
Zaśnie… nie nastawiając już budzenia

33 382 wyświetlenia
270 tekstów
400 obserwujących
  • R.A.K.

    22 March 2015, 18:47

    Dziękuję za komentarze! :)
    POZDRAWIAM :)

  • Malusia_035

    21 March 2015, 13:20

    Bardzo ładny

    Pozdrawiam :))

  • Wieczna nadzieja

    21 March 2015, 12:51

    Cuuudowny

  • R.A.K.

    21 March 2015, 08:08

    dziękuję Natalio! :)

  • 21 March 2015, 07:57

    ładny...;)

  • R.A.K.

    21 March 2015, 07:44

    dziękuję Marianno!
    Pozdrawiam :)

  • nicola-57

    21 March 2015, 07:27

    smutny, naszpikowany metaforami tekst, ale to nie razi
    piękny wiersz i ten ostatni wers - łza w oku zatańczyła, niech tańczy...
    bardzo za, serdecznie Cię pozdrawiam.