Menu
Gildia Pióra na Patronite

Sobota

po płynęła
strużka słów
niczym krwi
Ablowej

te słowa
przysięgi spopieliły
się Anty
zdradziecko
a jednak
gotowe do
obrony

dla postrachu
rozstrzelano księżyc
w łunie
gwiazd spadających

tą ławkę
przestawiono
tak nie na
swoje miejsce
zamalowana
odcieniem
wymiocin
słów
padających

i tylko
kpiny
wyrzuty
ukazują
miłość
bezzębnością
twarzy

bo tydzień
padł
z twych
ust że
był pusty

ta obrączka
uwierała
w palec
serdeczny
lewej dłoni

mówię Ci
żegnam
po przez
zamknięte usta

i
po przez
strużkę
krwi Ablowej

z altaną
w tle

10 253 wyświetlenia
160 tekstów
45 obserwujących
  • ....ktoś....

    13 September 2012, 17:44

    Dziękuje
    a co do tego bzdetu trochę wypłowiały, ale jak wszystko, co ode mnie
    pozdrawiam
    M

  • Gaia

    12 September 2012, 12:18

    A gdy oczom
    podarujesz znów świat
    byś odwagę miał

    zobaczyć

    i żadnych słów
    bo cisza
    wydarła dźwięk

    Poeto

  • agniecha1383

    10 September 2012, 09:06

    Podpisuję się pod wierszem wśród życzeń zdrowia jak przedmówcy...pozdrawiam

  • słoneczniki

    10 September 2012, 08:59

    ciekawy...

  • 9 September 2012, 19:31

    podoba mi się ten usystematyzowany przekaz slow pozdrawiam

  • misiek45

    9 September 2012, 19:24

    Pozdrawiam i także życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla autora

  • katjaa

    9 September 2012, 19:23

    doznałam dziwnych dreszczy czytając ten wiersz..

  • annak

    9 September 2012, 19:22

    szybkiego powrotu do zdrowia Ktosiowi życzę...