To człowiek człowiekowi ten los zgotował
pod zamglonym niebem
zagradzają spojrzenie na dom Ojca
strzały artylerii,
to wola człowieka
odbierać dar boży zaczynając o świcie
nie kończąc, gdy pierwsze gwiazdy zabłysną
nie będzie lepiej, gdy wolność przyjdzie
mając świadomość, że przez cudzą śmierć
udało się zachować własne życie...
Autor
37 751 wyświetleń
418 tekstów
37 obserwujących
Dodaj odpowiedź 10 August 2015, 13:44
0 Zgadzam się z przesłaniem wiersza. Cel nie uświęca środków.
Dobrze napisany i niestety (chyba) ponadczasowy, wiersz. Pozdrawiam.Odpowiedź 10 August 2015, 08:42
0 tak..., a ostatnia zwrotka zapisała mi się łzą na twarzy...
pozdrawiamOdpowiedź