***
Pod stopami ziemia
pachnie deszczem
dźwięku słów
rzuconych w otchłań
czasu
Tocząc walkę
sama ze sobą
Kroczę ciemną doliną
ku drodze do jasności
Natura jest mą matką
Postęp wrogiem
W kajdanach kultury
ślepo krążę po
labiryncie technologii
Zamykam oczy
pijąc krew głupców
Czekam aż zegar wybije godzinę
a wtedy powołana przez Matkę Naturę
zburzę wieżę postępu
kryjąc się w zakamarkach ekosystemu
8833 wyświetlenia
147 tekstów
5 obserwujących
Dodaj odpowiedź 4 April 2018, 10:13
0 oby ten mrok rozświetlił czyjś uśmiech;-)samych pięknych dni Karolinko;)pozdrawiam
Odpowiedź