mrok
podążam mrokiem
w zakazanej dzielnicy
w bramie śpi alkoholik
ofiara świata
czarny kocur u jego stóp
podążam mrokiem
wśród rozbitych latarni
umarłego świata
zamkniętych kopalń
hut zamienionych
w miasta upiorów
podążam mrokiem
na krawędzi jaźni
pijak nie oddycha
kot przeraźliwie miauknął
śmiercią dotknięty
mgła zapada niczym kurtyna
Autor
159 517 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!