co ty z tego rozumiesz, nawet nie wiesz o czym mówisz. ~RozaR nie jest tchórzem. Coś ci się znowu POkręciło a kręcisz jak zwykle. Twoja duma PO... ucierpiała i stąd masz tę trudność.
Wiesz, bardziej sxaniwalabym człowieka, który pisze wprost conie podoba mu ssię na tym portalu i u ludzi, których neguje niz takiego, który swoje opinie wycira Flagą, nardem i historią ! Wybacz dla mnie jesteś. .tchorzem
Myślę, że tam nie śpiewają głupi ludzie i też wiedzą polską wersję historii - znam zarzuty pod ich adresem, ale tutaj otwiera się rola przed nami, aby mówić dzieciom polską historię po polsku, a nie poprawnością europejską, jak to chcieli robić w muzeum wojny w Gdańsku.
Niestety ale to zupełnie inna sytuacja . Oni nie wybielają Szwecji , chór Aleksandrowa śpiewał byście nie widzieli Katynia tylko słyszeli - kalinkę . Propaganda - jest różnicą .
A jak szwedzki zespół Sabaton śpiewa o Wiźnie, to nie protestujesz, przecież oni zrobili potop i omal Częstochowy nie zajęli, gdyby nie Jędruś Kmicic, to Jasna Góra byłaby luterska.
Onejko to nie obsesja bo sam lubię pieśni rosyjskie - to protest przeciwko powszechnemu kłamstwu. Ja nie potrafię zaakceptować tolerancji dla zbrodniczych armii. A analogi nonsensu jest jeszcze więcej - gasną jednak w czasie - w czego konsekwencji powstaje akceptacja dla zbrodniarzy i łajdaków . Czyż nie jest modna koszulka z Che Gewarą. To kwestia świadomości .
Wierszyk jest o chórze Aleksandrowa. Polacy wyrażają żal itp. Co naturalne bo szkoda ludzi - jednak Polacy rzeczywiście ich pokochali . W dyskusji na forach - pada argument że specjalnie dla Polaków zaśpiewali - czerwone maki - tyle że to pieśń w pewnym sensie sybiraków , skazańców - czyli męczonych przez Armię czerwoną . Dla porównania i zrozumienia nonsensu przytaczam potencjalny chór wermachtu - przecież to to samo by było. Tylko że w tym wypadku profanacja byłaby oczywista . Pokutuje w nas Polakach relatywizm zrodzony z propagandy.