płonę na stosie niewiary
łapiąc się każdej iskry
chciałbym dotknąć słów
wyszeptanych
wyśnionych
zrodzonych w najgłębszych zakamarkach duszy
wlej we mnie istnienie
dotykając skrzydłami swych rąk
jak anioł
pobudź serce do bicia
bez Ciebie jest nicość
życie bez życia
wegetacja