Menu
Gildia Pióra na Patronite

Grá

Płatek śniegu, opadł na ziemię.
Solidny,w swojej delikatności strukturze ,
nie roztopił się pod pokrywą mych dłoni

Zamknełam go ,szczelnie .
Znieczuliłam na bijące ode mnie ciepło
by pozostał przy mnie .

Mój wyjątkowy,ulotny płatek kwiatu
zapragnął być w końcu, materią przejrzystą
która spłynie po mych dłoniach.

Ciepło ,rażące , - nie pozwoliło mu odejść.
Zahwiany między prawami natury ,
krążył po moim ciele ,szukając tlenu .

W bolącym miejscu ,pomiędzy
zatrzymał się .
Nieświadomy swej decyzji ,pozostał.

Ból ,jednak nie ustępował.
Roztopiony płatek ,nie wiedział, w którą stronę płynąc
zatopić sie w smole, czy oddać się bez reszty oazie

Moje dłonie ,pragnęły
Opuszkami palców ,próbowały wskazać drogę
postawić nienamacalne drogowskazy

by jej płatek uśmieżył ból .

6158 wyświetleń
55 tekstów
0 obserwujących
  • Cailleach

    16 October 2013, 20:23

    Bardzo dziekuje :)

  • 15 October 2013, 12:08

    piękna gra słów