Plącze się czas mój powszedniw opuszczonym domuzraniony zegar roni bezpłodne godziny
Wiatr scałował resztkiokruchów życia ze stołu
Jeszcze tylko chwilai na pustym krześlelos mi utka tunikę z marzeń pajęczyny
giulietka
Autor
26 November 2011, 19:50
Dzięki Motylku, ta małomówność jest dla mnie wielkim wyzwaniem;)Pozdrawiam ciepło;)
26 November 2011, 12:12
no jestem pod wrażeniem, Madzialeno coraz lepsza jesteś w pisaniu małych form:)