Tez lubię pisać na gorąco - ale potem poprawiam , koryguję zmieniam itp. Bywa że do danego tematu który mnie porusza wypisuje tematycznie związane wyrazy . Dysponując takim magazynem już łatwiej wyrazić myśl. Szczególnie trudno napisać wiersz tematyczny problemowy - wyciągnąć istotę - głębię , drugie dno. A ty Sprajtko tak właśnie piszesz trudno z drugim dnem itp. Tak więc uznanie a nie pouczanie
PożaR- kocham czytać dobrą poezję, moje bazgroły piszę "na gorąco" bez poprawek i tak lubię, są jak moje zmarszczki, może niezbyt estetyczne, ale za to, z pierwszego tłoczenia;)
Tyż ładnie .; Przepis jest dość prosty Należy patetycznie do przesady wyrazić się - to jest przekaz Potem słowa zbyt przesadzone zastąpić miękkimi - to wówczas powstaje liryka Proszę się pobawić a wyjdzie .