Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wspominajka retrospektywna z korkiem od wina

Pijacy z Garncarskiej
zawsze
mi imponowali
i z taką łatwością
wina otwierali

Mówili do mnie - młody
sprzedaj sobie butelki
a ja skąpany w szczęściu
niosłem je do skupu na naręczu

Gdzie ty to zbierasz -?- pytała
ze skupu szefowa
i drapała się po udzie
z którego spływała znoszona podomka

To byli pijacy z klasą
i pytali czy już "ruchałem"
ale ja na to że nie
a oni mówili - to trzeba mu załatwić dziewuchę

Za sprzedane butelki
kupowałem gumy z Bolkiem i Lolkiem
i krówki
klejące się w mordzie
a oni wino patykiem pisane
i tak trwaliśmy w symbiozie
dziwacznej

128 103 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
  • Seneka 18

    25 December 2012, 20:52

    Ciekawy obraz namalowałeś...
    Dobry z Ciebie obserwator życia...
    Pozdrawiam świątecznie...