Patrzysz w dal, tam w hen To opętanie, to nie sen Wiatr roluje włosy Twe Zapomniałaś już o mnie?
Od obrazu mego Zagubiony pamięci Gwoździka zardzewiałego Przypomnienia nie ma chęci
Gwiazdy ciemność Księżyca samotność Brak spoczynku Jak trzeźwy w szynku To schody bez końca Ten ciągły wysiłek To chęć gorąca Czy może być tyle pomyłek? Jak życie bez słońca