Pamiętasz jeszcze?
Czy wspminasz tę wiosnę?
Tak, każdego wieczoru i nocy,
I trochę też za dnia,
Jeśli smutek udzieli pomocy.
Bo nie ma takiej chwili by czegoś nie brakowało,
I znów samotność doskwiera,
Chciałabym, aby źródło smutku nigdy swej wody już nie przelało.