Pada deszcz rzęsisty Tworzy kałużę Małe i duże Na skraju wody Żółty pyłek kwiatowy Zapach kurzu się unosi Smak metalu w powietrzu Ślimak się spieszy Wręcz biegnie powoli Odrobinę wilgoci Chce dogonić Mucha pod liściem Skryła się i suszy Pod głazem skolopendra Nóżkami przebiera Lubi ciemno i wilgotno Lecz teraz jest dla niej Całkowicie za mokro Siła ulewy i burzy Nie jedno zbuduje Nie jedno zburzy Taki jest obraz po burzy