Menu
Gildia Pióra na Patronite

dwie krople

otwiera oczy
budzi się
nocna zjawa

truje się dymem
kaleczy uszy
stłumionym krzykiem
mruży oczy
oślepione blaskiem ognistych świec

przez uchylone okno
jęzory ognia
liżą miasto
wysysają smak życia
śmierć pyta o drogę

nocna zjawa- szuka pod ciemną zasłoną
kochanej ręki męża

jedno słowo
tchnienie
niesie się echem
wędruje po ścianach
kocham- silniejsze
od śmierci

nocna zjawa- szuka pod ciemną zasłoną
kochanego uścisku

dwie krople łez
prawie
niedotrzegalne
niewidzalne
zapomniane
błądzą po policzku

ostatni uścisk
dwie krople...

dwa uśmiechy
dwie radości
dwa lęki
dwa istnienia
błądzą rękoma
po obnażonym ciele
raz jeszcze

ostatnim tchnieniem
tańczą na ścianach
w rytm niebezpiecznie
kołyszącego wiatru

a róża w kącie
zanuci smutną melodię
o ludzkiej zagładzie-
nim uschnie płonąc

dwie krople
łez
zaplątane w pajęczynie czułości
szepczą o miłości
szepczą i toną
w ognistej fali uniesienia

zamyka oczy
zasypia
nocna zjawa

żegnaj

przeróbka..... wybaczcie

1445 wyświetleń
16 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!