Menu
Gildia Pióra na Patronite

Malowane śladem po winie czerwonym

O trzeciej nad ranem pełny kosz,
czar papierowych wspomnień,
spierzchnięte usta,ostatni raz
bezsenność krąży koło mnie.

O czwartej nad ranem zaszczekał pies,
zadrżała kołdra zbudzona,
od dawna walizki mam spakowane,
nocami bywam szalona.

O piątej nad ranem, z ciężarem powiek
walczy espresso czarne jak kipiel,
budzik nadyma szyderczo gębę,
do siebie wracam ze świtem.

Już szósta rano, uśmiech zakładam
zbiegam po schodach, odpalam mery,
w radiu zaspany jąka się spiker...

Życie jest piękne, do jasnej cholery !!

bo wiesz T. gdyby nie wino czerwone, nie byłoby łez...dedykuję Ci

83 942 wyświetlenia
973 teksty
64 obserwujących
  • 28 January 2014, 12:33

    Super!!!
    Najbardziej ten szał nocy zimowej podziałał na wyobraźnię. :P
    Wyjątkowy tekst.
    Pozdrawiam. :)

  • onejka

    26 January 2014, 08:39

    dzięki :)

  • 25 January 2014, 10:05

    świetny ;)

  • fyrfle

    24 January 2014, 18:28

    Fajny życiowy tekst!

  • Pechowa_

    24 January 2014, 18:05

    Bardzo Mi przypadł do gustu... i Ja mam piękne wspomnienia z czerwonym winem ;)

  • Czinka

    24 January 2014, 17:21

    piękny i wspaniała dedykacja

  • Naja

    24 January 2014, 16:40

    Świetny wiersz i dedykacja :-)

  • Janya

    24 January 2014, 16:16

    Sliczny wiersz z uśmiechem pisany;))
    pozdrawiam;))

  • m.M

    24 January 2014, 13:22

    kwarantanna...
    powodzenia i pozdrawiam piątkowo! :]

  • awatar

    24 January 2014, 12:40

    czytam - ładne - i znikam /już nic nie poprawiam i w życiu też nie poprawię/