Menu
Gildia Pióra na Patronite

Poranna kawa

O świcie
w twarzy
chowają się ćmy
w podkrążonych oczach
ożywa zmęczenie

Kawa
i chleba kromka
masłem łagodzi podniebienie

Zerwana tapeta
a pod nią krajobraz
miasto
i autobus z reklamą tęczową
ludzie idący
z torbami z bazaru
i na gałęzi ptak śpiewający

Od wczoraj gary w zlewozmywaku
i nieład w mieszkaniu
do poskromienia
kolejny zimowy dzień
jak papier szary
w który chciałoby się go zapakować...

127 935 wyświetleń
1427 tekstów
95 obserwujących
  • nicola-57

    11 February 2017, 17:50

    "moherowy" beret z głowy
    - majstersztyk

    ale będę czekać na taki Twój wiersz, przed którym przyklęknę
    wierzę, że taki NAPISZESZ.

    A za ten? Dzięki i szacun.
    Pozdrówka.