Zranione serce

Ona w oczach ma smutek,
Łzy jej ciekną po policzkach jak jeden strumień,
Jej serce przecięte na pół krwawi,
Brak szansy, że się jeszcze zagoi,
Dłonie ściśnięte,
Marzenia niespełnione wyrzucone,
Sny zmarnowane,
Wzrok smutny spuszczony,
Przed światem zawstydzony,
A w myślach "Dlaczego ja??"
"Dlaczego ja??" jak echo bezustannie się powtarza.

Brak nadziei na lepsze jutro,
Brak marzeń z pozytywną nutą,
Brak uśmiechu na pięknej twarzy,
Brak iskierki szczęścia w oczach,
Brak wszystkiego co było powodem ciągłego usmiechu.

A jej myśli są tam, gdzie ON,
Krążą wokół niego jak karuzela,
Choć cierpi, nadal GO kocha,
Choć zadał jej ból, o NIM nie zapomina,
Chce nadal trwać w tym świecie, gdzie jeszcze był ON,
Jest głucha na zatroskane słowa,
Uparcie trzyma się wspomnień,
Tęskni za NIM.
Pragnie skryć się, jak kiedyś, w JEGO ramionach,
Wszystkie smutki swe zatopić w JEGO wargach,
Wsłuchiwać się w bicie JEGO serca,

Tak bardzo tęskni,
Tak bardzo GO kocha,
Tak bardzo Go pragnie,
A JEGO już nie ma,
I już nie będzie...