O moim życiu możnaby pisac bardzo długo To juz prawie 18 lat, 18 lat mojego pieknego zycia Zycia z przeszkodami, upadkami, a także z tymi chwilami szczęsliwymi, pierwsza miłosia, drugą, trzecia... Chwile upływają, człowiek staje sie madrzejszy. Każdy jednak ma swoj cel. Chce do czegosc dojsc. Człowiek marny, upadły, także przeciez miał cel lub ma nadal. Dąży do czegoś... Czy ja do czegoś dąze? Tak! Ale do czego?! Dąze by odnaleźc szczescie w życiu, spokoj na stare lata, By nie martwic sie o jutro , ale cieszyc tym co jest teraz ,, Carpe Diem ". Miesiące mijaja, tygodnie mijają, dni mijają, Godziny mijają, mijają sekundy. ,, Vita brevis" - Tak życie jest krótkie, życie mknie, mija szybko. To co masz zrobic zrob teraz. Nie czekaj bo nie wiesz co moze sie wydarzyc. ,,Memento mori"! Żyj tak abys mogł powiedziec, że twoje zycie było warte, warte nawet łez. ,, Byc albo nie byc..." To rozważania każdego z nas. Byc i cierpiec lub nie byc i nie przeżyc nic. Życie przemija..... Śpiesz sie ! Zrób to ! Bo może byc za poźno. Od Poniedziałku do Niedzieli przez 24 godziny płynie moje życie. Nigdy nie chce cofac lat, ani je przyspieszac. Nigdy nie zatrzymam sie w miejscu, nie powiem : ,, Chwilo trwaj". Chce życ normalnym rytmem zycia. ,, Non omnis moriar" -To jest zbyteczne w moim zyciu. Ludzie nie musza mnie pamietac. Moje wiersze, moje piosenki mogą zaginac, mogą stac sie bezimienne. Ważne, ze to ja bede pamietac o tych wspaniałych ludziach i tej fałszywej publicznosci. Umierajac powiem: Moje życie miało sens, nie było marnościa ,, vanitas vanitatum " Moje życie było warte przeżycia. ,, Ars moriedni" Sztuką jest umrzec szczesliwie, wiedzac ze godnie przeżyłes swoje zycie. Nie powiem jednak, by czas sie cofnał lub że chce cos wymazac ze swojej pamieci, z najlepszego notatnika naszego życia jakim jest pamiec,. Nie bede narzekac, płakac, zalowac. Moje powieki sie zapadną. Zasnę na wieki z usmiechem na ustach.