Menu
Gildia Pióra na Patronite

* * *

Okleina przypomina jesień
zakrywam zmarszczki starym drzewom
rwąc gniazda porzuconych kobiet

na karcianych ścieżkach ani wilków ani kapturków
jedynie wędrowcy oglądają gwiazdy
dzieląc się kawałkiem ziemi

pies wtulony w ciszę oszczekuje moje oczy
wiatr gryzie policzki przymrozkiem
w starym lesie jelenie porzuciły ślad
dziki zabito dla przyjaciół
bociany odleciały w ciepłe dni

z Egiptu przywiozłem obraz Chrystusa
malowany arabskim poczuciem spokoju
tylko że z każdym dniem
w oczy patrzę Ci coraz rzadziej

27 454 wyświetlenia
321 tekstów
7 obserwujących
  • Gaia

    23 September 2012, 18:11

    Twój wiersz jest tak pełen metafor, ze tylko pozostaje mi mglisty cień smutnych emocji ukrywanych nawet przed sobą. Człowiek szczelnie zamknięty. Ale może się mylę.