Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ogień i woda na zakręcie się spotkały
woda uważnie się przyglądała
nie mogła zrozumieć egzystencji gorąca
płomieni- dzieci słońca
Ogień rozpaczał nad swą istotą
wolałby móc zjednoczyć się z wodą -
I tak zerkają co czas na siebie
niby przypadkiem, tak od niechcenia...
Zachwyceni sobą.
Zasmuceni sobą.
Niemożliwością współistnienia.
Czy on jej zaufa?
Czy ona wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia?
Podeszła trochę bliżej,
za rękę go wzięła
rozpłynęła się w radości
i przestali istnieć – ceną miłości
A słyszała: nie igraj z ogniem
Słyszał i on - nie baw się z wodą
Ale po co innych słuchać
gdy można cieszyć się sobą?

2695 wyświetleń
23 teksty
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!