spiżarnia
odkładam na dnie szuflady
pomiędzy brzytwami kołnierzy
wspomnienia lila róż
pachnące wrześniowym powietrzem
życie jak dym gryzie w oczy
zima się czai za rogiem
spadają jabłka w sadzie
a ja cała zbieram się w sobie
by letnie sny przezimować
niemądre jak spóźnialskie róże
odsłaniające ramiona
przed marznącym deszczem
Dodaj odpowiedź 4 November 2018, 19:45
0 Ach, jak obficie w Twojej spiżarni ! kto trafi, głodny nie wyjdzie, wersów objedzona jeszcze sobie troszkę ogrzeję serducho ;)
Odpowiedź 24 October 2018, 06:47
0 Gaia, niestety czas opatulić się kocem i wspomnieniami słońca:)
Karolino, jakaś taka melancholia przychodzi zawsze ze słotą, ale od czego ciepły uśmiech;)
Art, tak, jak znów nie na czasie, dobrze, że choć nie zeszłoroczna;)Pozdrawiam Was ciepło:*
Odpowiedź 23 October 2018, 11:53
0 To urokliwy obraz, pełen melancholii, ale też nadziei, choć może trochę na darmo, bo świat już obrócił się na zimną stronę. Jesień tuli się zimy.
:)Odpowiedź 23 October 2018, 09:13
0 Miło Was gościć dziewczyny!
Dziękuję i pozdrawiam z kubkiem gorącej kawy;)Odpowiedź 23 October 2018, 08:34
0 tak sobie usiadłam,jedno jabłko zabrałam uśmiechnęłam się ale spokojnie jeszcze tu wrócę:-)p
Odpowiedź 23 October 2018, 06:59
0 Piękne wspomnienie ciepłych dni :) "Przezimują" w naszych sercach ,ślicznie M :)
Pozdrawiam Cieplutko :)
Odpowiedź