Menu
Gildia Pióra na Patronite

uko(s)łysz mnie

od kiedy ból da się nazwać
czas biegnie wstecz na oślep
przegryzając się w pół do istnienia

od kiedy blizny otworzyły wrota
krzywizny nieba skupiają się
w oku cyklopa

od kiedy ćmy załamują światło
ich skrzydeł nie ima się mrok
a popiół

od nigdy do teraz
jest tylko jeden cel by żyć
i milion powodów
by umierać

17 801 wyświetleń
178 tekstów
95 obserwujących
  • Papillondenuit

    10 August 2012, 12:59

    jestem tu Aga, choć mało mnie widać :)

    miło wiedzieć, że czytasz i czujesz
    pozdrawiam ciepło

  • Papillondenuit

    11 July 2012, 23:24

    końcówka urodziła się na początku
    a reszta jakoś tak wyszła sama

    wiesz .R mi też trudno się to czyta - jakbym to nie do końca ja pisała, tylko jakaś 'narzucona' część mnie, która domaga się usłyszenia
    bo cała reszta pragnie jedynie ciszy

    lubię deja vu...

    dziękuję Wam i życzę spokojnej
    :)

  • giulietka

    10 July 2012, 18:35

    Ach te Twoje ćmy, cudnie w świetle słów rozproszone...
    Lubię Cię czytać, Marie...

  • R.A.K.

    10 July 2012, 16:00

    Dojrzały, solidnie napisany wiersz!

    Pozdrawiam :)