Menu
Gildia Pióra na Patronite

Czarny mundur

Odjął palec z automatu
Broń w płaszczu poszycie
Schował tych co swe marzenia
Na wylot zakończyły życie

A odchodząc tysiącami
Jedni nago drudzy godnie
Zapomnieli cierpkim wzrokiem
Lżyć do wszystkich choć samotnie

Ułaskawić nie zabijać
W pooranym od kul murze
Pocisk palcem Twego Boga?
Bóg nie chodzi wszak w mundurze...

2012.09.

15 297 wyświetleń
150 tekstów
72 obserwujących
  • Vort

    6 September 2012, 08:33

    wyłonił, ale celu nie zdobył
    ...
    dziękuję za komentarze

  • słoneczniki

    6 September 2012, 06:56

    Bardzo dobry wiersz.

  • sand

    5 September 2012, 22:09

    niestety,

    że w ogóle się wyłonił...

  • agniecha1383

    5 September 2012, 21:39

    Wspaniały wiersz...pozdrawiam

  • Vort

    5 September 2012, 21:26

    w trzeciej się wyjaśnił

  • sand

    5 September 2012, 21:24

    w drugiej zwrotce przyszło

  • Vort

    5 September 2012, 21:23

    Gdzie tam Leon, Adolf mu na imię było...

  • sand

    5 September 2012, 21:16

    pierwszy obraz jaki się napatoczył to 'Leon Zawodowiec'

    powiem Ci, można tu 'zaszaleć' z wyobraźnią