Oczyszczę swój umysł, Wybielę wspomnienia, Zapomnę, co było, Już pora wyjść z cienia. Dziś pora zabłysnąć, Rozpalić płomienie, Nie czas na tęsknotę I w siebie zwątpienie. Czas z głową do góry Krok zrobić do przodu, Nie patrzeć przez ramię, Choć czuć powiew chłodu. Niech w plecy mi wieje, Marzenia się ziszczą, Dziś w sobie mam siłę, Tej siły nie zniszczą!
A ludzie, co kiedyś Mówili, że bliscy… Zostali gdzieś w tyle I stoją wśród zgliszczy.