obdarowałtysiącem obietnic
niedotrzymane słowaktóre wbrew sobiepamiętam
czasami myślęże byłam jedynieskarbonką jegoprzysiąg
Deszcz
Autor
26 January 2016, 11:28
Nie nazwał bym tego rozwinięciem bo Twój wiersz tego nie potrzebuje. Raczej zwykły komentarz. Pasował tematycznie do mojego tworu z tego samego dnia :), również dziękuję za pozytywną i ciekawą dyskusję.
25 January 2016, 22:12
:D widzę, że doskonale się rozumiemy.wielkie dzięki za rozwinięcie komentarza ;)pozdrawiam.
25 January 2016, 21:18
....cdTeraz jestem znowu wolna, młoda dzika i frywolnazbiorem kropel ciepłym DESZCZEM
Ciężką ręką się to pisze i nie chodzi o zbiór fiszeklecz o wiarę w oczyszczenie duszyaby mogła się znów cieszyć, płakać, może czasem wzruszać...
:)
25 January 2016, 21:03
"wyrzucam w górę ręcezawartość pękaopada iskramiwraz z nimi sypią się myślico były mi przysięgami";)
25 January 2016, 20:53
Smutek pogłębiony żalempielęgnujesz mocnoowijając szalem, aby nie zmarzł !
Czy chcesz rozbić taką "ŚWINKĘ" pozbyć smutku się na chwilkę ?MP
25 January 2016, 20:42
nierozbita skarbonka żalu pełna. skarby, które stały się powodem łez...dziękuję Ci za komentarz :D
25 January 2016, 18:31
Być jak rozbita skarbonka....Skarbonka jak sama nazwa mówi powinna mieć skarby w sobie tu nosi żal.........Wiersz bardzo fajny :). Pozdrawiam