Menu
Gildia Pióra na Patronite

sen nieistotnego

nurzam się w brudzie
odpadkach świata
smętarzysku istnień
odrzuconych
wszechogarniający smród
rozkładu marzeń

żywiąc się odpadkami
resztkami wspomnień czasu
(byłaś wiem że byłaś)
trwam
sam nie wiem po co
bezgraniczna pustka duszy
czarna dziura
(ty jesteś we mnie)

patrzę w niebo szukając
(gdzie są gwiazdy jaśniejące)
widzę wokół czerwonego słońca
wąż ogromny jak smok
pożera jasność
(pustka pochłania wszystko)
mrok
(może i dobrze
nie widać śmieci moich dni)
bez granicy dnia i nocy
a może
ślepnę z rozpaczy
snów będących tobą bo one
są podświadomością
(duszy obraz)

miliony obrazów
(uciekam od nich)
echa słów prawdziwych
przesączonych kłamstwem
codzienności
(chciałem wierzyć w nie
tak jak ty)

wciąga mnie bagno
brak sił by walczyć choć wiem
żyć będę nadal
tu i tam
(w snach patrzę w twe oczy
i widzę pustkę)
aż po kres

159 239 wyświetleń
1079 tekstów
54 obserwujących
  • obito

    27 July 2011, 10:43

    Ładny zabieg z tymi nawiasami.