Menu
Gildia Pióra na Patronite

Za żywych

nie za zmarłych
lecz za żywych się modlę

byśmy smutku się oduczyli

bo niebo nie wie
jak krwawią

wbite w ziemię kolona

101 479 wyświetleń
954 teksty
266 obserwujących
  • Adnachiel

    28 August 2017, 19:13

    Zaprawdę powiadam Wam, błogosławiony, który uśmiech trwoni :))
    Dziękuję Ci i odwzajemniam serdecznie :)

  • 28 August 2017, 18:51

    Madź już wszystko powiedziała, ja tylko dorzucam uśmiech. :))

  • Adnachiel

    28 August 2017, 17:00

    Heh, Andrew, ależ oczywiście, że niebo wie.
    Zaprzeczenie temu w wierszu jest dosłownością tylko dla głupków z urażonym ego.
    Zaś co do kraju [w którym nigdy nie byłeś i zapewne nigdy nie będziesz] najpierw sprawdź, a potem twierdź.
    Póki co, Twoja wersja jest zbyt banalna, by była prawdziwa.
    Miłego.

    Many, many, many,
    Must be funny :D
    Tak, modlitwa to potężna siła. Nawet jeśli przesłanie wiersza nie wszystkim się podoba :P
    Ale gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo, świat stałby w miejscu.

    Pozdrawiam.

  • 28 August 2017, 14:21

    modlitwa za zmarłych ma podwójną moc

  • wdech

    28 August 2017, 13:04

    a jednak -błędne horyzonty

    Modlimy się za, żywych, umierających i zmarłych.
    Może w laicko - muzułmańskiej francji nie
    tam bezmyślnie, wszystko lubi się rozjezdżać* a nawet wybuchnąć... itp.

    Podzielam zdanie. Niebo* wie - najlepiej.
    pozdrawiam

  • Adnachiel

    28 August 2017, 11:18

    Ave! :)
    Dziękuję, że swoimi słowami rozwiałaś wszelką wątpliwość.
    Właśnie o to mi chodziło. Dokładnie i bez reszty :)
    Ale przecież Ciebie M., miło czytać o każdej porze, nawet tej zbyt późnej lub zbyt wczesnej na kawę :)
    Mam zaległości, a choć miło je wspominam, postaram się wykrzesać nieco dłuższą chwilę na twór godny Twej uwagi i kawy porankowej :)
    Tylko proszę mnie nie pospieszać, hehe :)
    Póki co, nie pozostaje mi już nic innego, jak tylko zapewnić Cię o mojej wdzięczności :)
    Dobrego dnia Giuli :*

  • giulietka

    28 August 2017, 08:14

    Radość to zadatek skrzydeł, które wznoszą nas ponad zachmurzony horyzont.
    Miło Cię znów czytać przy porannej kawie;)

  • Adnachiel

    27 August 2017, 21:51

    Pozdrawiam Ciebie i durnotę Twoją.

  • nicola-57

    27 August 2017, 21:43

    pycha przeszkadza w zrozumieniu komentarza.

    I Ci przeszkodziła.

  • Adnachiel

    27 August 2017, 21:14

    Onejko, zatem jest nas dwoje :)
    Dziękuję.

    Nicola, nie bierz tego do siebie, ale akurat z Tobą, nie będę domniemywać.

    Pozdrawiam i miłego.