Wewnątrz
nie zamknięte
więc otworzę
po obrzeżach oprowadzę
blisko tylko podskórnie
widzisz splątane drogi
i te nerwy moje kobiece
na antypodach wspomnień
spójrz
ślady stóp jeszcze niesamotne
bolą istniejąc
do wewnątrz agrafką spięte
przeciwległe brzegi
fascynacji dróg odległości
tak bliskie już sercu
tylko sens niespokojny
jak jaskółka zerwana do lotu
nienasyconym światłem głupieje
od podszewki
Autor
53 625 wyświetleń
414 tekstów
159 obserwujących
Dodaj odpowiedź 22 April 2011, 17:45
0 pięknie piszesz... nietuzinkowo i niejednoznacznie.... tak jakby przenikało się wiele płaszczyzn...
można dostrzec w którejś z nich siebiepozdrawiam ciepło:)
Odpowiedź