Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Zbaczając Z Drogi"

Niewinne gesty i ulotne spojrzenia,
dni przemijały pozostawiając czyste myśli.
Dotyk bez większego znaczenia,
pewna swoich norm póki ten sen się ziścił.

Gdy pierwszy raz po długim czasie
skosztowałam grzechu ;
me usta ogrzały inne w nocy ambarasie
niż Twoje całujące w pośpiechu.

Po raz pierwszy nie rzeknę "znów" -
uczucie nie znane mi dotąd...
Gdy me oczy Cię widzą, w glowie brak słów,
i nagle z twardego gruntu kierunek do nikąd.

Nie czuję się sobą... Czy błądzę?
Obce myśli władzą rozsądkiem.
Walka z racją, czy pozostać na tej drodzę,
czy zaniechać wszystko, wzgardzić porządkiem?

Niewiele czasu pozostało nam Luby,
choć w imię miłości porzuciłabym marzenia...
Nie zrobię tego, nie odpuszczę do zguby,
tego snu do którego darzę spełnienia.

Być może jesteś nim Ty, My...
Doprawdy nie wiem.
Wielce marzymy,
lecz pozostaje nam żyć snem.

14 537 wyświetleń
204 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!