Menu
Gildia Pióra na Patronite

Testament

Nie umiem ubierać duszy
W słowa łatwe i proste
I pytać też nie umiem wprost
Nie konam ... jestem jeszcze

Uwolnić się nie mogę
Płonę...przestrzeń życiową dotykając
Kryształowe stalaktyty dźwięków
Wciąż mą duszę otaczają

Podaj mi dłoń
Zaprowadzę cię nad łabędzi gród
Tam korowód ostatni
Nade mną spopieloną zatańczy

Nasieniem łąk kwiecia mnie pożegnaj
A gdy minie czas ...
Zagraj dla mej duszy
Zerwij polny łan ... i w przestrzeń rzuć

11 439 wyświetleń
132 teksty
15 obserwujących
  • Seneka 18

    24 July 2011, 15:08

    Przepiękna poezja...dobry człowiek i magiczna dusza...cóż tu więcej...tylko radować się, czytać i frunąć w przestrzeń piękna...
    Gratuluję Danusiu i chylę czoła...

  • giulietka

    24 July 2011, 14:21

    Niesamowity wiersz...
    Łabędzi śpiew duszy...

  • Pytia

    24 July 2011, 12:43

    Bożenko....hihihihiiiiiiiiiiii............Jezuuuuu....jak mnie rozbawiłaś
    kocham Cię za to!!!!!!
    Miałam się zaszyć w swych popapranych myślach...ale Ty sprawiłaś, że jadę w cholerę za Poznań...poszukać zdrowego rozsądku