Menu
Gildia Pióra na Patronite

czas bezbłękitny

w deszczu gwiazd
nie tylko dni przeciekają przez palce
coś więcej z nimi odchodzi
tylko my zaklęci w ścianach serca
przemijajmy pozostając tu sami

są zimy
gdy się od ciebie oddalam
i blaknę nie gasnąc
jak słońce

coraz częściej tracę cię z oczu
ale choć patrzę przez ramię
nigdy nie odwrócę się do ciebie plecami

137 917 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • giulietka

    7 December 2015, 08:18

    Cieszę się, że jesteś, Mill, dobrze Cię widzieć:):*

  • mill

    6 December 2015, 19:38

    ...jakże to pasuje teraz do mojej sytuacji ....pozwolę sobie zacytować i te słowa do kogoś tu skierować ;)....:nigdy nie odwrócę się do Ciebie plecami" .....ten wiersz to prawdziwa perełka Madziu ...przytulam :*....

  • giulietka

    6 December 2015, 17:11

    Arti, przed Tobą nic się nie ukryje, na wszystko łypiesz tym swoim zielonym okiem;)

    M., piszę pod dyktando serca, a Ty jak zawsze czytasz bezbłędnie.

    Dziękuję Wam i pozdrawiam niedzielnie;)

  • Adnachiel

    5 December 2015, 18:37

    Ten wiersz jest najpiękniejszą obietnicą jaką można złożyć w czyjeś dłonie.
    I serce.
    Dziękuję, że piszesz tak wyjątkowo.
    Każde słowo pełne jest nadziei i wiary, że nieobecność jest przysięgą powrotu.

    A choć jest zima przeklęta, ja będę słońce pamiętać.

  • 5 December 2015, 12:18

    Normalnie niebo w ... oczach... gdyby nie to, że Madź straszną kłamczuchą yest. :P
    Cały czas odwrócona plecami. :D
    Miłego dnia. :))

  • giulietka

    4 December 2015, 19:48

    Onejko, dziękuję, Twój komentarz na pewno lepszy na jesienną chandrę niż moje smutasy:)

    Przemku, przepiękna nuta, nigdy nie słyszałam, a jestem oczarowana, dziękuję.

  • onejka

    4 December 2015, 12:48

    ...subtelna tęsknota i obietnica w melancholijnym tle zimy pobrzmiewa w tych wersach, ładny do czytania w długie wieczory...
    pozdrawiam M:)