Nieoświetlony świat Jakby słońce zakrył gęsty dym i przepuszczał jedynie odcienie szarości Głośno mi Głośno mi w głowie Co zrobić z myślami gdzie je ulokować w tę beznadziejną porę zasypiania? Obrzydliwy świat senności Bardziej kolorowo mi jest gdy oczy otworzę w nocy w absolutnej ciemności Nie chce spać nie chcę nie spać Co zrobić z bólem tym co ciało zamienia w jedną wielką bezsilność? Ta ciemność wokół szuka moich słabości Bezgłos nocy Szumy słyszę w tej ciszy Szumy i krzyki Które patrzą mi w oczy i drwią Jak uciszyć to skoro ręce na uszach nic nie dają Widzę wciąż nieoświetlony świat Niech ktoś rozwieje te chmury