Nie mów nic
O pięknie tego miasta,
Że istnieje dla nas
Nie wypada
Zaraz obok dziupli
Pod ciemnym i lekkim
Starego rynku pejzażem
Gorycz malin
Nie mów nic
Milczeniem karmię się
Szelestem rzęs
Choć nie wypada
Jesteśmy w młynie
A młyn jest w nas
Nie wypada