Menu
Gildia Pióra na Patronite

o sobie

pozytywka111

pozytywka111

Nie jestem Twoim okruchem nadziei ani ostatnią deską ratunku,
nie bawi mnie gdy ze mnie żartujesz,
i czasem z braku cierpliwości brakuje mi współczucia.
I chociaż nieraz złościsz się na mnie,
razi Cię moja czasowa nie biegłość albo też młodość metryki,
to jestem gdy potrzebujesz pomocy.
Rano, wieczór, za dnia czy w nocy,
trochę jak Twój Anioł Stróż, tylko w zszarzałej już od prania bieli.
Nieraz z niepokojem śledzę czyjś urywany oddech, w gotowości czekam na czyjeś wezwanie.
Nie dostaję kufra pozytywnych cech,
a Ty tak po prostu dajesz mi swój bagaż bólu, trosk, cierpienia,
licząc w zamian na lek na całe zło tego świata.

4081 wyświetleń
25 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!