Niech żyje bal
Niech bal trwa dalej,krzyknął wodzirej
niech wszyscy się bawią tak będzie milej
niech przedstawienie nie konczy się dla mnie i dla niej
niech koło fortuny kręci sie dalej
bawmy się co zostało nam innego
bawmy się i nie pytajmy co jutro i dlaczego
wodzirej mowil,wtórowali mu goście
ubrani w piękne stroje,umalowani i przystojni
w żylach alkohol,na czole pot i ich wzrok niespokojny
tańczyli i w tańcu zapominali o wszystkim
tej nocy każdy był dla siebie bliski
sumienie i rozsądek zostawili w domu
każdy czuł sie jak po zdobyciu tronu
tronu wlasnej wierzy babel która budowali
świadomi tego że to się skończy i zawali
wodzirej krzyknąl a teraz wszyscy noże w dlonie
żyliśmy krotko ale pieknię i zgińmy z honorem
Dodaj odpowiedź 16 April 2010, 14:16
0 już nie wiem jak Ci dziękować,patrzę tylko w to Twoje oko i uśmiecham się szczerze :) udanego dnia życzę :)
Odpowiedź