Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Remanent

Nie było wierszy soczystych
Były te ciężkie i zgniłe
Nigdy ze szczęścia spisane
Mroku pełne, zawiłe

I w serc nie uderzały bicie
A raczej w ich poniszczenie
Takie to zdania rodziłem
Skazane na potępienie

Nie trzeba dla równowagi
Świata marzeń pokusy
Też śmierci miłowanej
Opasłe umieszczać opusy

Z prawdy wiarę budować
Najwyższe słów uwielbienia
By kiedyś nas nie strawiły
Własnej obłudy streszczenia

2013

15 293 wyświetlenia
150 tekstów
72 obserwujących
  • motylek96

    14 July 2013, 13:24

    to lubię, męską ręką poezje pisaną

    • Vort

      8 September 2021, 14:30

      dziękuję

  • misiek45

    14 July 2013, 11:45

    Nawet poezja potrzebuje czasem stanąc twardo na nogi ,mocny wiersz -pozdrawiam autora:)

    od Vort
  • onejka

    14 July 2013, 11:38

    Miło przysiąść, przy takiej poezji :)

    od Vort