Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ulica Zachodnia...

Na Zachodniej targowisko.
Żydzi się targują.
Jedni grosza chcą wydusić
Inni zaś... kupują.

Obok zwykła kamienica.
Mała kawiarenka.
W niej pracuje córka szwaczki.
Szykowna panienka.

Co dzień kwiaty Jej przynosił.
Rączki Jej całował
zakochany weterynarz
ot... stary konował.

Z okien gdzieś melodia płynie.
Fortepianu nuty.
Klient z szewcem się wykłóca
że to... nie te buty.

Brzęk stłuczonej szyby w oknie.
Dzieci w piłkę grały.
Groźne krzyki stróża słychać
więc... pouciekały.

Przez megafon drżący głos.
Mówił coś o... wojnie.
Ludzkie dłonie wprawił w ruch
jakby bogobojnie.

Dziś Zachodnia nie ta sama
nie ma... kamienicy.
Cisza snuje się chodnikiem.
Liście na... ulicy.

Nieopodal... drzewa w parku.
Świadkowie tych zdarzeń.
Wiatr konary okradł z liści
ludzi... ludzie z marzeń.

Wojna skradła ludzkie życie.
Murem odgrodziła.
Jednym dała śmierć głodową
lub... kulą zabiła.

Na Zachodniej pustką świeci
czasem... wiatr zawieje.
Kiedyś życiem tam tętniło.
Przedwojenne dzieje...

55 169 wyświetleń
395 tekstów
57 obserwujących
  • agniecha1383

    23 October 2014, 17:59

    Dziękuję:) Tobie Zbyś również:) pozdrawiam:)

  • Malusia_035

    23 October 2014, 13:20

    Po prostu mnie porwał śliczny :))

    Pozdrawiam Cieplutko :))

  • zapach_bzu

    23 October 2014, 13:13

    Tego typu tematyka zawsze przyprawia mnie o ciarki...
    Piękny wiersz.

  • agniecha1383

    23 October 2014, 11:56

    :)Witam :)Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za komentarze...
    Naprawdę największą przyjemność sprawiło mi to że mogłam połączyć wyobraźnię z faktami.Taka ulica rzeczywiście istniała.To kawałek z codziennego życia w starej przedwojennej Łodzi jaki sobie wyobraziłam.Było targowisko w pobliżu, był park i było getto.Nie chciałam jednak pisać wyłącznie o wydarzeniach jakie miały miejsce podczas okupacji.Tą historię zna każdy.Głównym tematem było życie tuż przed. Kiedy to idąc ulicą zauważalna była mieszana społeczność, dwie religie sąsiadujące ze sobą często żyjące w zgodzie a potem poróżniona , oddzielona ale równie dotkliwie okaleczona przez wojenny los. Jeszcze raz dziękuję:)

  • 23 October 2014, 10:24

    Super!
    Masz niezwykłą wyobraźnię. :)
    Miłego dnia. :)

  • onejka

    23 October 2014, 09:42

    Zgadzam się z M. niebywały klimat tamtych dni przemyciłaś w XXI wiek, gratuluję :)

  • giulietka

    23 October 2014, 06:37

    Udalo Ci sie uchwycic tamten klimat, ktorego juz nie ma... Gratuluje, niezwykla ballada.

  • agniecha1383

    23 October 2014, 01:31

    Dziękuję-pozdrawiam również:)

  • krysta

    23 October 2014, 00:43

    wiersz zatrzymuje.
    Agnieszko pozdrawiam nocą :)