Menu
Gildia Pióra na Patronite

Na scenie
odgrywam ostatni akt życia
ubrana w drogie dodatki,
bo szata nie zdobi.

Ustawiłam sobie
analogicznie
aktorów i sprzęty
światło nastawione na cienie na ścianie.

Akt śmierci
musi być idealny
wtapiać się w scenografię
wyreżyserowany do ostatniej kropli krwi.

I choć wiem, że
nie obejdzie się bez walki
to nim polegnę
klasnę w dłonie
gdy wszyscy zmarnieją
będę wąchać kwiaty
skradzione z ogrodu sąsiada
przetańczę cały wieczór
na piasku rozsypanym
a w jeziorze gdzie księżyc zamieszkał
utopie swój śpiew
śpiew melodii
błądzących echami...

W lustrze
które wisi na niebie
przejrzę się jeszcze raz,
w jasnej sukience z rozwianymi włosami
zatańczę na palcach,
ułożę swoimi dłońmi
słowa pożegnania
w kwiatach wspomnień,
zrobię ukłon
w stronę tych, którzy
wierni sztuce pozostali,
uśmiech zostawię dla pamięci
ukochanym
i
zniknę
jak kamfora,
nie mając już twarzy.

22 534 wyświetlenia
262 teksty
48 obserwujących
  • marka

    7 September 2011, 21:02

    Ciekawe, ale smutne.

  • giulietka

    7 September 2011, 15:57

    A to dobra myśl;))

  • Nutricia

    7 September 2011, 15:52

    ;) Bierz ile chcesz.. możesz nawet zasadzić, skradzione lepiej rośnie ;)

  • giulietka

    7 September 2011, 15:46

    Pełen ekspresji obraz...
    Ukradnę, dla tych kwiatów "skradzionych z sąsiada ogrodu", połowę winy biorę na siebie;)

  • Nutricia

    7 September 2011, 15:43

    Ktoś przede mną napisał o tym lepiej .. ktoś większy, dostojniejszy, bardziej godbnym bycia poetą... ;) :

    "Życie na poczekaniu.
    Przedstawienie bez próby.
    Ciało bez przymiarki.
    Głowa bez namysłu
    . Nie znam roli, którą gram.
    Wiem tylko, że jest moja, niewymienna.
    O czym jest sztuka, zgadywać muszę wprost na scenie. Kiepsko przygotowana do zaszczytu życia, narzucone mi tempo akcji znoszę z trudem. Improwizuję, choć brzydzę się improwizacją. ]
    Potykam się co krok o nieznajomość rzeczy.
    Mój sposób bycia zatrąca zaściankiem. [...]

  • słoneczniki

    7 September 2011, 15:33

    Bardzo piękny...
    Życie jest jak teatr. Każdy odgrywa jakąś rolę. To jak się sprawdzimy jako aktorzy ocenią pozostała widownia...
    (+)