Menu
Gildia Pióra na Patronite

SZARY WYWIAD

Ellizzaa

Ellizzaa

Narzekaniem i krytyką naziemny święty rano tymi cechami się stroi,
przypudruje obłudą, rozczesze fałszywą radością na anielskiej twarzy.
Moherowy kaszkiet na straży przyzwoitości wśród złego ludu już stoi.
Szary wywiad pełny pychy co w ręku z ogrodem różanym jest obrońcą ołtarzy,
Idzie z podniesioną głową i niczym zamaskowany koń przy Troi,
z paciorków zbroją w ręku i wieczną Księgą wszelkiej wiedzy życia bliźniego czyn waży.
Chowa w sercu miecze słów przykrych, że każdy ostry wygłos rani mocno, co boli.
Nie widząc swego błędu i upadku niskiego, czeka łakomie, aż cud grzechu się wydarzy.
Skromny wywiad, nieskazitelnie czysto ubrany, spragnioną miłości duszę uczynkiem obłudy poi.
Bez grzechu i żadnej skazy, dobremu ludowi kłaniają się proboszcze, kłaniają wikarzy.
Moherowy kaszkiet, toż święta instytucja, pójdzie szybciej do nieba, niż lekko brudny człowiek, który czasem broi.
Z paciorkiem w ręku pogonią kłamcę, łgarza, niech taki zbrodniarz w piekle się smaży.
Oni niczym Temida osądzą, kto ma prawo do nieba , a kto do wiecznej niewol

917 wyświetleń
14 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!