Menu
Gildia Pióra na Patronite

Po przecinku poszukam tytułu

na razie kawa i tylko kawa
ilustruje każdą noc
- bez

to wszystko bywa puste
gdy licząc do dwóch
zatrzymuję się w półsłowie
jakby umykały poszczególne litery
nie potrafię dokończyć

siebie
zdania

nawet zegar mi wymyśla
że może cofnąć czas
żebym spróbowała ponownie

ten jeden jedyny raz w roku
wierzę
cofam
i nic się nie zmienia

więc parzę kolejną
dodaję mleka
słodzę
na chwilę jestem spokojna
bo wiem

kiedyś zapomnę

zmniejszę się jak źrenica
ochronię przed świat(ł)em

146 995 wyświetleń
1738 tekstów
256 obserwujących
  • słoneczniki

    29 October 2012, 20:17

    Lubię Twoje wiersze...
    Znajduję w nich siebie....

  • Akte

    28 October 2012, 13:59

    nocna Droga Mleczna

    taką bliżej lub dalej... u mnie również

    pozdrawiam ciepło

  • 28 October 2012, 12:54

    Jeśli zakotwiczymy w czasie... nie ma szans - fruwać.

    Próbuję siebie ganić, za to że jestem, za powiekami.

  • giulietka

    28 October 2012, 12:24

    To zakończenie utkwiło mi w myślach.
    Warto przeczytać.

  • sprajtka

    28 October 2012, 12:15

    Powiewa...stęchlizną, a pragniemy nowości...trudno, gdy zakotwiczeni w czasie, pragniemy fruwać, jednocześnie trąc tyłkiem po dnie...i nocach...

  • 28 October 2012, 11:42

    Wszystko zahacza o księżyc - wisi/dynda.