Pieśń kwiatów
Na łące piękną jesienią,
snują się gęste mgły.
Jak puchowa kołdra,
otulają kwiaty do wiecznego snu.
Słyszę cichą pieśń,
spod głębin ziemskich echem uchodzi.
Jest jak więź, jak siła milcząca
co skurczem serca w ciało godzi.
Ta pieśń to płacz kwiatów
zamkniętych czeluściach podziemnych,
ich głęboka tęsknota do słońca,
do motyli na płatkach tańczących.
Nie płaczcie kwiatów duszyczki,
z poranną rosą kiedyś znów wzejdziecie.
Dziś, anioł waszą tęsknotę uciszy,
a wiosną, ozdobą świata będziecie.
Autor
27 425 wyświetleń
180 tekstów
11 obserwujących
Dodaj odpowiedź