...na już, na teraz, bez zwłoki, pożądamy, pokonujemy by dostać, zabrać, wkraść się, wbić w serce bez zezwolenia. Zamieszkać bez kapci, bez ubrania, udawać chętnych do wzięcia, nie liczyć się z uczuciami których nie dostrzegamy, nienazywamy. Nieumiejętni kochankowie jednej nocy. Widzę was; wasze plugawe pociągnięcia piórem, językiem. Na gębę, na chwilę, na słowo honoru, na papierze, na schodach, byle jak, byle szybko i bez zobowiazań. Zostaję tu sama i tarmoszę kawałek sukienki, do rytmu, do do końca, do utraty tchu. To takie miłe . https://www.youtube.com/watch?v=9Wz4Ltg1gxo