Słusznie mniemasz M. :) Zgodnie z powstałą przed laty tradycją, ów szalik nie można pożyczyć, można się nim jedynie podzielić :)) A to z kolei oznacza, że bezsprzecznie akceptujesz moje towarzystwo :)) Za wpis oraz powrót, którego wypatrywałem i teraz bardzo cenię, składam podziękowania. Dobrego dnia :)
No tak, jak już mi się uda coś sensownego napisać, to edytowane braill'em;)) Ale to w sumie niezły pretekst, żeby tu wrócić i jeszcze trochę posiedzieć. Dziś trochę chłodniej, więc pożyczam niebieski (jak mniemam) szalik i otulam się tym błękitem, idealnym na deszczowy poranek:)
ps. Z góry dziękuję wszystkim, którzy zechcieli umieścić swój wpis pod tym wierszem, niestety cytaty świrowały wczoraj tak bardzo, że najwyraźniej wszystkie komentarze oraz wszelkie inne oznaki tutejszego życia, uleciały w nieistnienie. Niemniej jednak pozdrawiam, posyłam ukłony i dzień dobry :)