Małe Anioły
Nad małymi grobami
przysiadły Anioły w słoneczny dzień
Rozpostarły skrzydła
czyniąc wierzbowy cień
Jedne z twarzami
zastygłymi smutkiem kamiennym
Inne pozamykały oczy
smutkiem brzemienne
Siedzą tak
ręce załamały
Nowy Anioł doszedł…
a odszedł człowiek mały
I chciałby się wypłakać …
kamienne figury
Tylko czasem..
Kiedy dzień oblecze się
w kobaltowe chmury
Łkają Anioły ulewą
a nad nimi
płacze niebo...
14 303 wyświetlenia
197 tekstów
25 obserwujących
Dodaj odpowiedź 4 July 2012, 19:57
0 Ach te małe smutne anioły,smutny ale za razem piękny wiersz Faustynko-pozdrawiam serdecznie
Odpowiedź 4 July 2012, 18:03
0 może i piękny, nie wiem nie znam się...
wolałbym nigdy go nie napisaćOdpowiedź